czwartek, 2 września 2010

Olbrzymia North Roe z przygodami robiona :)

Plany , plany , plany ............................ w planach było zupełnie co innego , ale pogoda wymusiła na mnie dokończenie chusty zaczętej z grubego Tiftika firmy Opus robionej na drutach 8mm tym razem Addi. Pierwotnie chusta miała być zwykłą chustą ale wyszła przeogromna choć ..................robiłam tylko połowę wzoru . Jednak pruć nie miałam zamiaru od momentu jak pokazali w telewidieniu śnieg w sierpniu na Kasprowym .Boże takich rzeczy to jeszcze nie widziałam . Mając nadzieję na spokojne dzierganie ...................się nie rozczarowałam bo otóż moja kochana Lacrima i Ewa zadbały o moje zdrowie i zachciało im się BARDZO PROSTEJ CHUSTY.....................ufffffffffffffffffff. Po kilku godzinach   Lacrima  chciała zabić Ewę za ten schemat ............a Ja Je obie za to że im  nie wychodzi.hehehe .No ale koniec końców wreszcie im wyszło choć Lacrimie brakło nitki. No ale wracajmy do mojej chusty . Szkoda było mi jej pruć ,a że zmarzluch jestem a czapki średnio lubię , więc stwierdziłam że w sumie to nawet mogę ją traktować w zimie jako chusto-szal .Dokończyłam w przerwach w tłumaczeniu dziewczynom tych miliona wzorów który i w którą stronę i waleniu głową po laptopie:) . SZCZERZE ODRADZAM TAKIE PROSTE DARMOWE WZORY o ile zawału chcecie uniknąć  :)

Sesja pomimo paskudnej a może właśnie dlatego pogody na polku .

3 komentarze:

  1. Toż to dywan kobieto!
    A to o mnie piszą że mam problem z rozmiarami.
    A tak poważnie cudowna a ten kolor...muszę zamówić sobie koniecznie.
    Piękności:):):)

    OdpowiedzUsuń

Witam , wszystkie komentarze są moderowane , Twój komentarz pojawi się zaraz po tym jak go odczytam. Pozdrawiam Bernadetta .