Ależ mi blog kurzem porósł . Bardzo Was przepraszam za to ale czas i okoliczności były takie że nie było kiedy i jak . W ostatnim czasie wydarzyło się kilka rzeczy w moim życiu . Najstarsza moja córka 14 lipca wyszła za mąż , a moja sprawa sądowa w pierwszej instancji skończyła się wyrokiem pomyślnym dla mnie i przywróceniem do prazy . Teraz jednak czekam bo pewno pracodawca odwoła się od wyroku ba jakżeby nie . Starając się czymś swoje życie zapełnić w oczekiwaniu postanowiłam zgłębić arkana kroju i szycia i zapisałam się na kurs , tak że już nie tylko swoimi robótkami będę tutaj Was straszyć a również szyciem . Tym razem kilka pierwszych sukienek od podstaw uszytych przeze mnie , w kolejce czekają spódnice , spodnie i żakiety a może nawet płaszcze kto to wie . Dziękuję że do mnie zaglądacie :)