wtorek, 20 stycznia 2015

czapka , otulacz czyli takie tam - czyli czapka styczniowa

Rok 2015 czas zacząć . Zaczynam malutkimi kroczkami , choć sweterek już nowy czeka na fotki to jeszcze musi zaczekać na dobry dzień do fotografowania . Tymczasem młodej mojej zamarzyło się różowe :). Nie było wyboru , jakiś róż w domu leżał w zapasach to i różowa panda mogła powstać . Młoda zadowolona jak widać . Poza tym musiałam szybko udziergac mojemu kochaniu otulaczyk naszyjny , bo kradł mi bezustannie mój :) i wcale mu nie przeszkadzało że może kolory trochę niemęskie:) teraz ma swój , tonacja odcienie zieleni
.

12 komentarzy:

  1. Eeeee tam, zaraz niemęskie. Męskie, bardzo męskie! A józiowe bardzo kobiece.
    I ot - dogodziłaś wszystkim, Bernadko:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rodzinka obuta, no nie ! Jak sie mówi jak wszystkie szyje ogrzane ?

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelacyjny różowy komplet :-) Śliczna czapka :-)
    Męski otulacz wspaniały - pasuje doskonale.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Róż to róż! I już!
    Ja też mam na drucikach teraz różowości :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super ten różowy komplecik ,ale w męskiej wersji tez niczego sobie.
    Pozdrawiam Ewa

    OdpowiedzUsuń
  6. Rodznce juz zima nie grozna!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Różowe cudo.
    Wszyscy zadowoleni nikt nikomu nie będzie już zabierał.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Pomysł na męski otulacz chyba od Ciebie podpatrzę i mężowi sprawie. Różowy komplet jest super, chociaż to zupełnie nie moja bajka kolorystyczna.

    OdpowiedzUsuń
  9. Różowa panda - super :) Ale najbardziej podoba mi się ten zielony otulacz, ma świetny kolor :)

    OdpowiedzUsuń

Witam , wszystkie komentarze są moderowane , Twój komentarz pojawi się zaraz po tym jak go odczytam. Pozdrawiam Bernadetta .