W związku ze specjalnym zamówieniem powtórzyłam chustę konkursową , tym razem w innych wybranych przez przyszłą właścicielkę kolorkach fioletu i nie tylko . Chusty tej ze względu na monotonność wzoru ,części zwanej body, nie specjalnie lubię robić ale ... dla specjalnych osób mogę się ponudzić . Efekt wydaje mi się że powinien właścicielkę zadowolić , chusta w rozmiarze maksi , większa od mojej mieszaniny zieleni sporo , sam border zrobiony w wersji full , gdzie moja była wersja mini . Chwilowo na chusty nakładam sobie bana ( no chyba że trafi się jakieś zamówienie to wtedy bana zlikwidujemy hihi) Niteczka pochodzi z e-dziewiarki i jest to Ranco Multy 344 ,
poszły prawie dwa całe motki , ale chusta olbrzym , zgodnie z życzeniem zamawiającej . Miłego noszenia !
Na warsztat weszła Chabrowa baba i dla dziewiarek już wiadomo co za nitka :) siedzi u mnie na drutach a dla tych co nie wiedzą pozostaje czekać . Skojarzenie śmieszne bo z nazwiskiem moim mi się powiązało Chabrowa baba :) , a to próbna fotka z naszym nowym lokatorem Biszkoptem ( bardzo cierpieliśmy kiedy nasza szczurzyca Silikon zdechła )
no i jak myślicie na czym siedzi Biszkopcik, imię oczywiście od umaszczenia pochodzi :) ...............................no przecież że na kawałku nowego projektu robionego z Chabrowej baby :) pochodzącej z e-dziewiarki .
jaka wielka..........a jaka śliczna!!!
OdpowiedzUsuńze szczurami to ja się specjalnie nie lubię....bo ten ogon.....ale ta jest urocza....może kolor siersciuchy to sprawia????
no, ciekawe co z baby dziergasz???
I bardzo bajkowo wyszło!
OdpowiedzUsuńpiękna ta chusta:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Aga
O cię kręcę! Chusta piękna i się nie banuj! Ja z kolei czasem wolę monotonnie sobie same prawe popykać ;)
OdpowiedzUsuńA Biszkopt słodki! Fajny młodziak - my mamy mysz tego rozmieru he he
Rzeczywiście bajka! Piękna. Można się rozmarzyć.
OdpowiedzUsuńCudności. Zarówno chusta jak i Biszkopt.
OdpowiedzUsuńPrzesliczna chusta co za kolor:)
OdpowiedzUsuńJa tam wszystkie zwierzaki lubię ale co kotek na nowego lokatora?
Pięknaa!!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna chusta:-)
OdpowiedzUsuńBernadko.....wiedziałam, że robisz cudo...ale , że aż takie piekne będzie....ufff....az mnie zatkało...
OdpowiedzUsuńPrzepiekna!!! Przecudna....
A co śliczny kotek na nowego przybysza....a jak go tak całkiem"zaakceptuje"..po kociemu, to będzie płacz....
przepiękna chusta :) a zwierzaczek taki słodki, sama kiedyś miałam szczurka ale samca :)
OdpowiedzUsuńPiękna chusta :)
OdpowiedzUsuńTwoje prace są dla mnie natchnieniem, więc nawet nie wiesz, jak się cieszę, że masz też talent pedagogiczny :) dziękuję
OdpowiedzUsuńPrzepiękne dzieło! Nie mam szczurka, za to świnkę i chomika. No i kot do kompletu. Jest co podziwiać na Twoim blogu. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuń