piątek, 6 sierpnia 2010

Krym Bakczysaraj i Echo flower schawl

No cóż i wróciłam z podróży na Krym , pena wrażeń dobrych i złych też . Pewnym jest że jest jeszcze między Europą  tu czytaj Polska a Ukrainą przepaść ( fatalne drogi , niemożność płacenia Visą na stacjach benzynowych i ich mentalność ) Przygotowania do Euro leżą co widać na zdjęciach sprzętu używanego do budowy nieistniejącej autostrady . No ale widoki piękne , morza obydwa ciepłe ( Czarne i Azowskie ) tak że pomimo wielkiego zmęczenia upałem dochodzącym codziennie przez dwa i pół tygodnia do 40 stopni a w czufut-kale do 43 stopni jestem opalona i pełna radości żę Krym zobaczyłam ,
serdecznie zapraszam do skrótowego fotograficznego reportażu z Wakacji  Zobaczycie tam jak zwiedzaliśmy Lwów Kijów , Bakczysaraj , Czufut-kale, Kara-dag, Sudak, Odessę , Kercz, stepy, Jałtę , Wodospady, Jaskółcze gniazdo, Pałac Romanowów , Pałacyk Hetmana Jana trzeciego Sobieskiego i morze czarne morze azowskie najszersze miejsce rzeki Dniepr.

Krymski Fotoreportarz  

Teraz pora na nowość drutową 
Oto chusta która miała swoją premierę w Bakczysarajskim pałacu Chana a po powrocie do domu po zblokowaniu sfocona została jeszcze raz
Echo Flower Schawl





3 komentarze:

Witam , wszystkie komentarze są moderowane , Twój komentarz pojawi się zaraz po tym jak go odczytam. Pozdrawiam Bernadetta .