niedziela, 14 listopada 2010
Dzień w kolorze śliwkowym.............
Dzień w kolorze śliwkowym
Po czerni jeżyny
Po liściu kaliny
- Jesień, jesień już
Po ciszy na stawie
Po krzyku żurawi
- Jesień, jesień już
Po astrach, po ostach
To widać, to proste że
- Jesień, jesień już
I po tym że wcześniej
Noc ciągnie ze zmierzchem
- Jesień, jesień już
Po pustym już polu
Po pełnej stodole
- Jesień, jesień już
Strachowi na wróble
Już nad czym sie trudzić?
- Jesień, jesień już
I po tym że w górze
Wiatr wróży kałuże, tak
- Jesień, jesień już
I po tym że przecież
Jak zwykle, po lecie
- Jesień, jesień już
Ach, ten dzień w kolorze śliwkowym!
- Berberysu i głogu ma smak...
Stawia drzewom pieczątki
- Żeby było w porządku
Że już pora
Że trzeba iść spać...
A my tak - po kieliszku, po troszeczku
Popijamy calutki ten dzień
- Próbujemy nalewki
Z dzikiej róży, z porzeczki
Żeby sprawdzić - czy zima
To wypić się da?...
- To się w głowie nie mieści
Że tak szumi szeleści
Tak bliziutko, o krok, prawie tuż
Głębokimi rzekami, pachnącymi szuwarami
Idzie jesień
I prosto w nasz próg...
- Ale co tam! przecież taka jesień złota
Nie jest zła!
- Ale co tam! Przecież taka jesień złota
Niechaj trwa...
Leszek Długosz
Ostatnia z zamówionych chust , wszystkie pięć razem wyruszy do osoby która na nie czeka . Chusta jak fioletowa mgiełka z niteczki Angora de lux ,z e- dziewiarki . Niestety kolor obecnie niedostępny , wykorzystałam zrobiony wcześniej zapas . Życzę miłego noszenia bo mnie ten wzór oczarował , jest znany ale raczej używany w prostych szalach a nie trójkątnych chustach .Miłego zaglądania na bloga . Zaczęłam wczoraj sweterek żeby odpocząć od chust troszkę bo jeszcze dwie czekają w kolejce do zrobienia .
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bernadko, chusta cudowna i przepiękny wiersz. Chustę wytworzyłaś w tempie błyskawicy :) Pozdrawiam serdecznie, Ela.
OdpowiedzUsuńPiękny kolor i cudny wzór, rzeczywiście taka lekka i zwiewna! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na candy: http://magdalenaart.blogspot.com/2010/11/sowie-candy.html
Jak zawsze piekności a kolor cudowny poprostu:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Lacrima
chusta lekka i zwiewna, w kolorze jesiennych śliw:)) jest cudna, jak wszystkie poprzedniczki Twoimi łapkami wydziergane :)))
OdpowiedzUsuńCzyżby halny był Twoim pomocnikiem???
pozdrawiam cieplutko
Joanna
Świetna chusta, jak wszystkie poprzednie, zazdroszczę przyszłej właścicielce :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor i piękna chusta, tylko choróbsko odeślij już w delegację ;)
OdpowiedzUsuńKolejna piękność nad pięknościami :) Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńwrzosowy piękny kolor
OdpowiedzUsuńDzięki tej delikatnej włóczce chusta jest wyjątkowo delikatna - i oczywiście dzięki Twoim zdolnym rączkom!
OdpowiedzUsuń