Springtime's breath

Tak i zielonka została skończona . została niteczka wyczerpana do samego koniuszka , ze strachem obserwowałam jej znikanie i pogodziłam się ze tym razem rękawki muszą być 3/4 bo nie dofarbuję nitki w takim samym kolorze .O jej farbowaniu pisałam kilka postów wcześniej . W robocie nitka bardzo miła , druty 3mm i 2,75 mm KP i niestety jak zawsze mnie pokonały i skończyło się raną w paluchu . Ze sweterka zadowolona jestem bardzo . Modelowanie biustu i talii bardzo mi się spodobało , tak samo jak podoba mi się farbiarska zabawa :) i pewno będzie jej dalszy ciąg , może już niedługo . Tymczasem czerwona Sylvi w drodze , kolejny folded w drodze :) i sukienka już kusi . Głowa pełna marzeń tylko ręce dwie :) a przydałyby się ze trzy pary rąk bo drutów dostatek . Sesja pomimo dość chłodnego dnia na polku bo ..... SŁONECZKO zaświeciło :)