Oto efekt sobotniego zaparcia się na kapelusz. Nie jest to może idealny , no ale pierwszy w życiu kapelusz . Dlatego proszę o jego delikatna ocenę . Zdjęcie wykonane w poniedziałkowy poranek po ciężkiej gorącej nocy . W sumie śnił mi się inny ale niestety u nas nie ma możliwości dostania takich nici jakimi dysponują Japonki więc o takich kapeluszach tylko pomarzyć zostaje Z czego Japonki robią Kapelusze . Następny będę kombinować z grubej dratwy która już przyszła ale myślę że nie wystarczy nitki i trzeba będzie kupić co innego :(
Ale super!!! Dobrze ci w kapeluszu, bo ja niestety przez moje 50 lat nie znalazłam odpowiedniego nakrycia głowy.Pozdrowienia:)
OdpowiedzUsuńŚwietny kapelusz, i dobrze Ci w nim:))
OdpowiedzUsuńSliczny! http://trikada.blox.pl/html
OdpowiedzUsuń