wtorek, 3 września 2013

Powrót z ........ zaświatów?

ależ mnie tu długo nie było , mam nadzieję że o mnie nie zapomnieliście całkiem . Bo wracam i będę już chociaż jakiś czas . Cóż dużo się działo ale o takie sprawy że pisać się nie chce więc jestem i wracam czym , jak to czym Stillem oczywiście . Still wyczekany i wytęskniony przez kogoś do kogo już jutro wyruszy w drogę. Niewiele robiłam w czasie tej przerwy a nawet chyba nic :( smutne no ale tak czasem bywa ale już kolejny projekt mam na drutach i dziergam starając się nadrobić uciekający czas . Tunika Stilllight ym razem zrobiona z włóczki Begoni zakupionej w e-dziewiarce drutami 3,25 mm też z tegoż sklepiku tym razem druty karbonz celem wypróbowania . Hmmm chyba jednak wolę HH :) ale ogólnie nie są złe :)


A tak poza tym to szyję troszkę i muszę zacząć pokazywać co uszyłam bo przestaniecie wierzyć w moje zacięcie krawieckie
Taka prosta sukienka

13 komentarzy:

  1. Super prace! Sukienka na drutach -rewelacyjna.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tunika jest super.Ja mam dwie i chyba zrobię trzecią z bawełny.Sukienka też jest super.Miło Cię znowu widzieć.Długą miałaś przerwę.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja bardzo lubię te druty w wersji skarpetkowej. Na żyłce nie próbowałam, odczucie może być inne... Tunika fantastyczna, ale sukienka też! Naprawdę Ci zazdroszczę talentu! Mój skończył się na spódnicy i opadły mi skrzydełka ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. www.swiatzeslow.blox.pl3 września 2013 11:27

    Still miała być wiosenna, a będzie jesienna. Cóż chyba tak miało być...czekam na nią:)
    Pzdr!
    Eva

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej
    Widzę że dzisiaj czas powrotów:)
    Całuski Lacrima

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo miło Cię widzieć!
    Pokazuj cokolwiek, albo nawet nic nowego nie pokazuj, ale odezwij się czasami, bo tęsknimy...
    Przesyłam moc serdeczności, abyś nigdy nie musiała już myśleć, mówić i pisać, że "szkoda gadać".

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo się cieszę, że wróciłaś :)
    Sweterek śliczny i talent krawiecki w rozkwicie :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Dzwony bija z radości, Jak dobrze, że wróciłaś Bernadko. Co tam będę stilla chwalić - wiadomo, że jest ekstra (ja też konczę). Suknia bardzo ładna. I czekam na Twoje wpisy, niech blog żyje, lubię tu bywać. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Wielki powrót :) W wielkim stylu i z pięknymi ciuszkami :) Sukienka cudna - zazdroszczę umiejętności... A tunika - bomba! Tak patrzę na zdjęcia i czy mi sie wydaje, czy kieszenie są na zasadzie kangurki i pod piersiami są jakoś dołączone czy przyszyte? Dla mnie to fascynująca czarna magia :) Pozdrawiam i ciesze się że wróciłaś, bo brakowało mi Twoich dzirgotek :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajnie, że wracasz i to z takimi pracami!
    I się trzym twardo - będzie dobrze! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Sukienka jest śliczna bardzo mi się podoba i ta tuniczka :))) Cieszę się że jesteś :) mam nadzieję że zawirowania życiowe się skończyły... pozdrawiam Viola

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczne rzeczy! Witaj ponownie!

    OdpowiedzUsuń

Witam , wszystkie komentarze są moderowane , Twój komentarz pojawi się zaraz po tym jak go odczytam. Pozdrawiam Bernadetta .