poniedziałek, 20 lutego 2012

Farbowanie zakaźną chorobą jest ... czyli jak sobie postanowiłam że kolorem pobawić mnie się wolno

Efekt zabawy w gotowanie wełny wygląda tak . Jest to 330 metrów / 100 gram . 3 moteczki alize cotton gold , kolor wyjściowy krem , a wyszło .... zielonka







  . Przy okazji farbowania zafarbowałam też sobie sweterek , który bardzo lubiłam ale mi wyblakł i teraz będę w nim z chęcią znowu chodzić


 




Tak wyglądam kiedy nie do końca jestem poważna :) 

A tak wygląda mój dwuletni szynszyl :) 


12 komentarzy:

  1. Efekt farbowania wyszedł śliczny. Nie płaski, taki raczej 3D:) Sweter uroczy,do tej pory nie spotkałam się z takim wzorem. Pozdrawiam Wiola

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolorek super! I odnowiony sweterek jest śliczny - chociaż najbardziej podoba mi się to, czego nieodnowiłas, czyli wzór :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. zielonka wyszła Ci cudowna taka jakby w dwóch odcieniach, a ten sweterek mam na oku ;) :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hmmm chyba musimy o tym porozmawiać:)
    Obłednie wyszło a uratowany sweter szok!
    Czemu męczysz koteczka?
    Całuski Lacrima

    OdpowiedzUsuń
  5. Coś czuję, że teraz kolejne osoby się pozarażają ;) Ja na pewno mam ochotę na farbowanki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja myślałam, że to ćwiczenia :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Zieleń wyszła przepiękna.
    Co ciekawsze, Bernadko chyba dobrze na Ciebie działa.
    Odrazu czuć wiosnę.
    Ciekawa jestem co czuje ta słodka, szynszylka,gdy wzrok na nią kieruje, ten kociak?

    Gorąco pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. wygląda super, i kolor włóczki i wyblaknięty sweterek :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Jaki cudowny kolor wyszedl zafarbowanej włóczki.... a i na bluzeczce niezgorsza zieleń. Naprawdę ciekawy eksperyment. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  10. fajnie Ci farbowanki wyszły :)

    mój zielony już wysechł, przewinięty został i czeka na sfotografowanie :) wrzucę na Rav się pochwalić :)
    teraz stygną niebieskości :)

    OdpowiedzUsuń
  11. A szynszylek przypadkiem nie linieje? Może trzeba go troche oskubać z tych włosków?

    OdpowiedzUsuń

Witam , wszystkie komentarze są moderowane , Twój komentarz pojawi się zaraz po tym jak go odczytam. Pozdrawiam Bernadetta .