Maszyna zakupiona TUTAJ świetny kontakt z właścicielem i super doradztwo !!! Polecam !!!
piątek, 11 lutego 2011
Pragmatyczny romantyk :)
Mój Ukochany Mąż zawsze powtarza że nie jest romantyczny .Jest pragmatyczny :) ale jego pragmatyzm ma taką cudną nutkę romantyzmu , bo pomimo że stara się twardym być to jednak romantyzm wychodzi z niego każdą kolejną kupioną mi wymarzoną rzeczą . Tak właśnie Kocham swojego pragmatyka i taki otóż dowód tej jego pragmatycznej, romantycznej duszy dostałam wczoraj na Walentynki . Maszyna osiodłana i oswojona , nowa pasja w drodze . Plany na firanki ,zasłony i ciuszki i pierduszki w głowie a czasu na realizację coraz mniej . Kocham cię i będę szyć z Tobą do końca świata a nawet jeden dzień dłużej .
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bernadko, takiego męża tylko pozazdrościć :)))
OdpowiedzUsuńAle Ty też, widać, nie boisz się nowych wyzwań :) I tak trzymaj !
Oj, masz powody do radości :)))
OdpowiedzUsuńCo za wspaniały Mąż! Tylko zazdrościć! Oczywiście już nie mogę się doczekać Twoich przyszłych prac :) pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńNo to teraz już w ogóle nie odkleję się od Twojego bloga :)))
OdpowiedzUsuńGratuluję Ci tego cacuszka i szyj kochana ile wlezie, ale pamiętaj, że obiecałaś nie rzucać drutów:))
OdpowiedzUsuńKochana, takiego męża to tylko pozazdrościć:))) Prezent Walentynkowy kilka dni przed Walentynkami??? Mojemu mężowi to się nie zdarza:))) Powodzenia w szyciu i chwal się nam tu koniecznie!!!!
OdpowiedzUsuńAle super prezent walentynkowy :) I że niby wcale Twój mąż nie jest romantyczny??? jeśli wg niego to nie jest romantyzm to życzę Ci, aby sie nie zmieniał i był najbardziej nieromantycznym facetem na świecie ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki Kochana
Beti
Maszynę co prawda mam (sama ją nabyłam drogą kupna :-) ale odrobina romantyzmu to by się mojemu chłopu przydała, bo mam kilka innych potrzeb i pomysłów
OdpowiedzUsuńNo proszę! Ja mam bardzo podobną Janome 525 S tylko że... musiałam ją sobie kupić sama! ;))
OdpowiedzUsuńNo to czekamy na nowe projekty!