poniedziałek, 4 lipca 2011
Bluzeczka na ciepłe dni i nie wiem dlaczego(nie) ....lubię deszcz
No ale ja nie lubię deszczu i zimna , a pogoda zamiast lato to przypomina późną zimną jesień . To chociaż parasol mam wesoły . Bluzeczka powstała ze 130 gram Ranco Multi zakupionego w e-dziewiarce . Wzór leżał u mnie ze dwa lata znaleziony gdzieś na rosyjskim forum , ale wiem też że dostępny jest w jednej z polskich gazetek . Chodź pogoda barowa , ja w deszczu strugach pokazuję wam ją bo warta jest pokazania , Wczoraj namoczona nabierała kształtu na manekinie ,dzisiaj radowała mnie cudną miękkością .
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jaka piękna i słodka :) I parasolka cudna :) NO i modelka oczywiście :)))
OdpowiedzUsuńŚlicznościowa bluzeczka!!
OdpowiedzUsuńWyszła Ci prześlicznie!! gratuluję no i zazdroszczę Ci tego parasola
OdpowiedzUsuńślicznie wyszła :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękna!!
OdpowiedzUsuńŚliczna bluzeczka. Pięknie na Tobie leży. I kolorek ładny. Szkoda, że deszcz, ale nie widać, żeby Ci zbytnio przeszkadzał w sesji zdjęciowej :) I fajny parasol. Takie duże najlepsze i w najładniejszych kolorach.
OdpowiedzUsuńBuziaki słoneczne,
Mysza
No i kolejne cudo wyszło spod Twoich paluszków :) Ślicznie wyglądasz w tej bluzeczce :)
OdpowiedzUsuńParasol superaśny ;)
Ściskam Cię mocniuchno :)
Bluzeczka jak zwykle bardzo ładna. Ja też lubię deszcz. I wiem dla czego. Jest piękny. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBluzeczka wyszła świetnie .
OdpowiedzUsuńBluzeczka ma piękny wzorek.
OdpowiedzUsuńLeży na Tobie rewelacyjnie!
Skoro jest miła, to tym lepiej :)
A zdjęcia przy pochmurnej pogodzie wychodzą o niebo lepiej, niż w palącym słońcu :)
Kapitalny i wzór i kolor ale jak zawsze smutna minka:)
OdpowiedzUsuńWpadnij do mnie to dopiero będziesz miała depresję!!!
Ściskam z burego Oslo Lacrima
super!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ładna bluzeczka i śliczny kolor.
OdpowiedzUsuńCudna bluzka, a pod z parasolem wolne miejsce dla przystojniaczka, który robi Ci zdjęcie ???
OdpowiedzUsuńW sierpniu jadę w Twoje strony, może znajdziesz chwilkę dla mnie :))
buziaczki
Bluzeczka świetna! A poza tym na blogach zrobił się niezły pokaz parasolek, co jedna to ciekawsza :) Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńDobrze Ci w każdym kolorze.
OdpowiedzUsuńWyszła piękna, ale na żywo o wiele piękniejsza.
Może wreszcie, parasol nie będzie potrzebny,wyjdzie w końcu słońce.
Gorąco pozdrawiam:)
Super bluzeczka:-) Ale masz ekstra parasol:-)
OdpowiedzUsuńcudna bluzeczka :))
OdpowiedzUsuńBardzo ładna.
OdpowiedzUsuńBardzo ładna włoczka i wzorek!!!A jaki parasol, przydałby mi się wczoraj była u nas taka burza ,że drogi zmieniły się w rzeki, brnęłam w obniżeniach po kolana w wodzie- nawet fajnie było ;)
OdpowiedzUsuńklasa, bardzo mi sie podoba :0
OdpowiedzUsuńBluzeczka piękna!! A i pogoda deszczowa też się czasem przyda :D
OdpowiedzUsuńzapraszam po wyróżnienie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię do mnie po wyróżnienie :)
OdpowiedzUsuńśliczna bluzeczka, tez nie lubię zimna i deszczu...brrr
OdpowiedzUsuń